niedziela, 2 marca 2014

Nie mogę żyć bez Ciebie

Tytuł: Nie mogę żyć bez Ciebie
Kilka słów: Dzięki jednemu z moich snów wpadłam na pomysł by go napisać. Pisany w 3 osobie.
Ostrzeżenia: samobójstwo
Wszystko to fikcja powstała na potrzeby opowiadania. Czytasz na własną odpowiedzialność.
~~

Znowu to zrobiła. Po raz kolejny wzięła żyletkę i zaczęła ciąć swój nadgarstek. Nie przejmowała się bliznami, których i tak miała już od groma. Jej życie było piekłem. Ojciec umarł kiedy przywoził siostrę ze szpitala a matka załamała się i wyjechała. Miała trójkę rodzeństwa i każde z nich trafiło do innej rodziny. Rodzice zastępczy nie pozwalali jej na spotkania z nimi. Cierpiała i gdy tylko skończyła 18 lat wyprowadziła się z domu. Była całkiem sama. Mieszkała w innym mieście i nie znała tam nikogo. Aż pewnego dnia…
-Cześć, jestem Liam. Dlaczego to robisz?- zapytał jakiś chłopak gdy dziewczyna siedziała na ławce w parku i cięła się.
-Daj mi spokój. Proszę cię. Nikt nie może mi pomóc.- szepnęła dziewczyna i po raz kolejny przejechała ostrym narzędziem po swojej delikatnej skórze.
-Dobrze. W takim razie potnij mnie.- odparł nieznajomy i przysiadł się obok.
-Słucham? O czym ty mówisz?- zapytała zaskoczona Danielle i spojrzała na bruneta.
-Tyle ile ran zamierzasz zrobić sobie, zrób mnie.- odpowiedział i zabrał od niej żyletkę.
~~
Liam i Danielle szybko stali się przyjaciółmi. Byli sobie bardzo bliscy, rozumieli się bez słów. Chłopak też miał nie ciekawe dzieciństwo. Ojciec był narkomanem i bił matkę na  jego oczach. Chłopak zawsze marzył o karierze piosenkarza. Postanowił pójść do X-factora aby ktoś sprawdził czy nadaje się do tego zawodu.
~~
-Dziękujemy! Kochamy was!- krzyknął do mikrofonu Louis- przyjaciel Liama z zespołu. Cała piątka zeszła ze sceny.
Payne poszedł do muzycznego programu i odniósł w nim sukces. Został połączony w zespół wraz z innymi chłopakami. Właśnie kiedy znajdował się na scenie był szczęśliwy. Zaczęła się trasa koncertowa, promowanie pierwszej płyty i spotkania z fanami. Liam i jego koledzy mieli naprawdę napięty grafik. W tym wszystkim chłopak kompletnie zapomniał o swojej najlepszej przyjaciółce Dani. Przez cały rok zadzwonił do niej tylko raz…
~~
Danielle wpadła w ogromną histerię czytając najnowszy artykuł na temat przyjaciela. Łzy leciały jej ciurkiem z oczu. Tym razem dziewczyna nie chciała się ciąć. To i tak nigdy nie pomagało a zostawiało ogromne blizny. W gazecie napisane było, że Liam Payne spotyka się z niejaką Sophią Smith. Według przyjaciół z zespołu są w sobie ogromnie zakochani. Gazeta umieściła mnóstwo zdjęć, na których się całują i przytulają. Znajdował się także wywiad z Payne’m, który twierdził, że w końcu jest szczęśliwy i przy Sophii zapomina o przeszłości. Ale dlaczego dziewczyna płakała zamiast ciesząc się szczęściem przyjaciela? Może dlatego, że była w nim zakochana. Kochała go od dnia kiedy przemówił jej do rozsądku i przekonał, że cięcie jej nie pomoże. Danielle zaczęła wyrzucać wszystkie rzeczy z szuflady aż w końcu znalazła to czego szukała. Usiadła przy stoliku i pochyłym pismem zaczęła pisać list pożegnalny:
Drogi Liamie!
Ja już nie mam siły. Nie widziałam cię od tak dawna. Cholernie za tobą tęsknię. Pamiętasz jak spotkaliśmy się pierwszy raz w parku? Byłam kompletnie załamana i chciałam się zabić. Ale pojawiłeś się ty i wyrzuciłeś mi ten pomysł z głowy. Teraz nie ma cię obok mnie więc nikt nie może mi pomóc. Kiedy mieszkaliśmy razem byłam w pewien sposób szczęśliwa. Miałam w końcu kogoś kto się o mnie troszczył. Ale ty też miałeś swoje marzenia. Chciałeś śpiewać a ja cię w tym wspierałam. Ale nigdy nie spodziewałam się, że zajdziesz tak daleko. Byłam i jestem z ciebie ogromnie dumna. Ale ta sława spowodowała, że zapomniałeś o mnie. Nie martw się, to nie twoja wina. Jestem po prostu zbyt słaba na życie. Nie widziałam cię od roku ale jedna informacja pomogła mi w napisaniu tego listu do ciebie. Masz dziewczynę. Kochasz ją a ona ciebie. Jestem zadowolona z twojego szczęścia u boku Sophii. Ale mam nóż w sercu, który mnie rani. Od momentu kiedy staliśmy się sobie tacy bliscy, zakochałam się w tobie. Bałam ci się o tym powiedzieć aby nie zniszczyć naszej przyjaźni. Kiedy się odważyłam, ciebie już nie było. Byłeś na drugim końcu świata i grałeś koncert. Chciałabym żebyś wiedział, że zmieniłeś moje życie, że cholernie cię kocham. Mam nadzieję, że powiedzie ci się z Sophią. Będziecie mieli słodkie dzieci i ciepły dom. Dodatkowo życzę ci sukcesów w twoim genialnym zespole. Mam tylko nadzieję, że nigdy o mnie nie zapomnisz.
Żegnaj!
Twoja Danielle…
Dziewczyna ostatni raz spojrzała na zdjęcie oprawione w ramkę, które przedstawiało ją i Liama. Przywiesiła sznur do żyrandola, otarła mokre policzki i założyła sobie na szyję pętlę. Jeszcze chwilę zastanawiała się czy dobrze robi ale nie było już odwrotu. Ostatni raz spojrzała na zdjęcie i zeskoczyła ze stołu. Ostry sznur wbił się mocno w jej skórę powodując łzy, ale już po chwili dziewczyna nie mogła oddychać i po prostu umarła…
~~
Liam stał właśnie nad grobem swojej przyjaciółki trzymając w ręce list pożegnalny. Nie mógł uwierzyć, że jej już nie ma. Nigdy o niej nie zapomniał choć może tak to wyglądało. Nie dzwonił, nie pisał bo ukrywał przed nią swoje uczucia. Kochał ją. Była kobietą jego życia. Sophia była udawaną dziewczyną podstawioną przez Modest. Położył różę na jej grobie po czym udał się do ich wspólnego mieszkania…
~~
Chłopak nie mógł znieść życia bez swojej miłości. Zabił się i to dokładnie w taki sam sposób jak jego ukochana. Teraz ich ciała leżały obok siebie na cmentarzu. Na grobie dziewczyny oprócz jej danych był napis ‘’forever’’  a na grobie gwiazdora ‘’together’’. Sygnalizowały miłość nie tylko na ziemi ale także w niebie. Ich dusze się spotkały i razem krążyły już do końca…

2 komentarze:

  1. ;_;
    Smutne...
    Dlaczego musiałaś to skończyć akurat tak?
    Nie dało się inaczej?
    ;_;

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiesz ty co! Ja lubię Sophię, co nie zmienia faktu, że shot był wspaniały! To był najlepszy shot o Lanielle jaki czytałam. Tak właściwie to na razie jedyny shot o Lanielle jaki czytałam. Ale kit z tym!

    OdpowiedzUsuń