Kilka słów: Dzięki jednemu z moich snów wpadłam na pomysł by go napisać. Pisany w 3 osobie.
Ostrzeżenia: samobójstwo
Wszystko to fikcja powstała na potrzeby opowiadania. Czytasz na własną odpowiedzialność.
~~
Znowu to
zrobiła. Po raz kolejny wzięła żyletkę i zaczęła ciąć swój nadgarstek. Nie
przejmowała się bliznami, których i tak miała już od groma. Jej życie
było piekłem. Ojciec umarł kiedy przywoził siostrę ze szpitala a matka
załamała się i wyjechała. Miała trójkę rodzeństwa i każde z nich trafiło do
innej rodziny. Rodzice zastępczy nie pozwalali jej na spotkania z nimi.
Cierpiała i gdy tylko skończyła 18 lat wyprowadziła się z domu. Była całkiem
sama. Mieszkała w innym mieście i nie znała tam nikogo. Aż pewnego dnia…
-Cześć,
jestem Liam. Dlaczego to robisz?- zapytał jakiś chłopak gdy dziewczyna
siedziała na ławce w parku i cięła się.
-Daj mi
spokój. Proszę cię. Nikt nie może mi pomóc.- szepnęła dziewczyna i po raz
kolejny przejechała ostrym narzędziem po swojej delikatnej skórze.
-Dobrze. W
takim razie potnij mnie.- odparł nieznajomy i przysiadł się obok.
-Słucham? O
czym ty mówisz?- zapytała zaskoczona Danielle i spojrzała na bruneta.
-Tyle ile
ran zamierzasz zrobić sobie, zrób mnie.- odpowiedział i zabrał od niej
żyletkę.
~~
Liam i
Danielle szybko stali się przyjaciółmi. Byli sobie bardzo bliscy,
rozumieli się bez słów. Chłopak też miał nie ciekawe dzieciństwo. Ojciec był
narkomanem i bił matkę na jego oczach.
Chłopak zawsze marzył o karierze piosenkarza. Postanowił pójść do X-factora aby
ktoś sprawdził czy nadaje się do tego zawodu.
~~
-Dziękujemy!
Kochamy was!- krzyknął do mikrofonu Louis- przyjaciel Liama z zespołu. Cała
piątka zeszła ze sceny.
Payne poszedł
do muzycznego programu i odniósł w nim sukces. Został połączony w zespół wraz z
innymi chłopakami. Właśnie kiedy znajdował się na scenie był szczęśliwy.
Zaczęła się trasa koncertowa, promowanie pierwszej płyty i spotkania z
fanami. Liam i jego koledzy mieli naprawdę napięty grafik. W tym wszystkim
chłopak kompletnie zapomniał o swojej najlepszej przyjaciółce Dani. Przez cały
rok zadzwonił do niej tylko raz…
~~
Danielle
wpadła w ogromną histerię czytając najnowszy artykuł na temat przyjaciela. Łzy
leciały jej ciurkiem z oczu. Tym razem dziewczyna nie chciała się ciąć. To i
tak nigdy nie pomagało a zostawiało ogromne blizny. W gazecie napisane było, że
Liam Payne spotyka się z niejaką Sophią Smith. Według przyjaciół z zespołu są w
sobie ogromnie zakochani. Gazeta umieściła mnóstwo zdjęć, na których się całują i przytulają. Znajdował się także wywiad z
Payne’m, który twierdził, że w końcu jest szczęśliwy i przy Sophii zapomina o
przeszłości. Ale dlaczego dziewczyna płakała zamiast ciesząc się szczęściem
przyjaciela? Może dlatego, że była w nim zakochana. Kochała go od dnia kiedy
przemówił jej do rozsądku i przekonał, że cięcie jej nie pomoże. Danielle
zaczęła wyrzucać wszystkie rzeczy z szuflady aż w końcu znalazła to czego
szukała. Usiadła przy stoliku i pochyłym pismem zaczęła pisać list pożegnalny:
Drogi
Liamie!
Ja już nie
mam siły. Nie widziałam cię od tak dawna. Cholernie za tobą tęsknię. Pamiętasz
jak spotkaliśmy się pierwszy raz w parku? Byłam kompletnie załamana i chciałam
się zabić. Ale pojawiłeś się ty i wyrzuciłeś mi ten pomysł z głowy. Teraz nie
ma cię obok mnie więc nikt nie może mi pomóc. Kiedy mieszkaliśmy razem byłam w
pewien sposób szczęśliwa. Miałam w końcu kogoś kto się o mnie troszczył. Ale ty
też miałeś swoje marzenia. Chciałeś śpiewać a ja cię w tym wspierałam. Ale
nigdy nie spodziewałam się, że zajdziesz tak daleko. Byłam i jestem z ciebie
ogromnie dumna. Ale ta sława spowodowała, że zapomniałeś o mnie. Nie martw się,
to nie twoja wina. Jestem po prostu zbyt słaba na życie. Nie widziałam cię od
roku ale jedna informacja pomogła mi w napisaniu tego listu do ciebie. Masz
dziewczynę. Kochasz ją a ona ciebie. Jestem zadowolona z twojego szczęścia u
boku Sophii. Ale mam nóż w sercu, który mnie rani. Od momentu kiedy staliśmy
się sobie tacy bliscy, zakochałam się w tobie. Bałam ci się o tym powiedzieć
aby nie zniszczyć naszej przyjaźni. Kiedy się odważyłam, ciebie już nie było.
Byłeś na drugim końcu świata i grałeś koncert. Chciałabym
żebyś wiedział, że zmieniłeś moje życie, że cholernie cię kocham. Mam nadzieję,
że powiedzie ci się z Sophią. Będziecie mieli słodkie dzieci i ciepły dom.
Dodatkowo życzę ci sukcesów w twoim genialnym zespole. Mam tylko nadzieję, że
nigdy o mnie nie zapomnisz.
Żegnaj!
Twoja
Danielle…
Dziewczyna ostatni raz spojrzała na
zdjęcie oprawione w ramkę, które przedstawiało ją i Liama. Przywiesiła sznur do
żyrandola, otarła mokre policzki i założyła sobie na szyję pętlę. Jeszcze
chwilę zastanawiała się czy dobrze robi ale nie było już odwrotu. Ostatni raz
spojrzała na zdjęcie i zeskoczyła ze stołu. Ostry sznur wbił się mocno w jej
skórę powodując łzy, ale już po chwili dziewczyna nie mogła oddychać i po
prostu umarła…
~~
Liam stał właśnie nad grobem swojej
przyjaciółki trzymając w ręce list pożegnalny. Nie mógł uwierzyć, że jej już
nie ma. Nigdy o niej nie zapomniał choć może tak to wyglądało. Nie dzwonił, nie
pisał bo ukrywał przed nią swoje uczucia. Kochał ją. Była kobietą jego życia.
Sophia była udawaną dziewczyną podstawioną przez Modest. Położył różę na jej
grobie po czym udał się do ich wspólnego mieszkania…
~~
Chłopak nie mógł znieść życia bez
swojej miłości. Zabił się i to dokładnie w taki sam sposób jak jego ukochana.
Teraz ich ciała leżały obok siebie na cmentarzu. Na grobie dziewczyny oprócz
jej danych był napis ‘’forever’’ a na
grobie gwiazdora ‘’together’’. Sygnalizowały miłość nie tylko na ziemi ale
także w niebie. Ich dusze się spotkały i razem krążyły już do końca…
;_;
OdpowiedzUsuńSmutne...
Dlaczego musiałaś to skończyć akurat tak?
Nie dało się inaczej?
;_;
No wiesz ty co! Ja lubię Sophię, co nie zmienia faktu, że shot był wspaniały! To był najlepszy shot o Lanielle jaki czytałam. Tak właściwie to na razie jedyny shot o Lanielle jaki czytałam. Ale kit z tym!
OdpowiedzUsuń